Nowa era przejrzystości płac
Już wkrótce każdy pracodawca w Polsce będzie zobowiązany do ujawniania wynagrodzenia lub jego przedziału w ofertach pracy. Wprowadzenie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/970 w sprawie przejrzystości wynagrodzeń to jedno z najbardziej znaczących wydarzeń w europejskim prawie pracy od dekady. Jej celem jest nie tylko zlikwidowanie luki płacowej między kobietami a mężczyznami, ale też stworzenie kultury transparentności, w której kryteria wynagradzania staną się jasne i sprawiedliwe.
W praktyce Dyrektywa nie ogranicza się do samego obowiązku publikowania widełek płacowych. Wymusza całkowitą przebudowę systemów wynagradzania, procesów rekrutacyjnych i wewnętrznej komunikacji w firmach. Dla wielu przedsiębiorców oznacza to konieczność opracowania nowych procedur, aktualizacji regulaminów pracy, przeprowadzenia audytów płacowych i wdrożenia narzędzi cyfrowych, które umożliwią zgodne z prawem raportowanie i udzielanie informacji o wynagrodzeniach.
Termin wdrożenia i ryzyko opóźnień
Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają czas na implementację Dyrektywy do 7 czerwca 2026 roku, jednak w Polsce prace legislacyjne przyspieszają. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że część przepisów może wejść w życie już w grudniu 2025 roku. Oznacza to, że firmy, które rozpoczną przygotowania dopiero w 2026 roku, znajdą się w sytuacji wysokiego ryzyka.
Proces dostosowania do nowych regulacji wymaga bowiem nie tylko zmian formalnych, ale i dogłębnej restrukturyzacji systemów płacowych. Audyty równości płac, wartościowanie stanowisk czy opracowanie obiektywnych kryteriów wynagradzania to procesy, które w większych organizacjach trwają nawet 12 miesięcy. Zwlekanie z ich wdrożeniem może skutkować brakiem gotowości do raportowania i narażeniem na sankcje administracyjne.
Widełki płacowe w ogłoszeniach – obowiązek, który zmieni rynek rekrutacyjny
Jednym z najbardziej widocznych skutków Dyrektywy będzie obowiązek publikowania w ofertach pracy informacji o proponowanym wynagrodzeniu lub jego przedziale. Dane te muszą być przekazane kandydatom już w ogłoszeniu lub – w ostateczności – przed pierwszą rozmową kwalifikacyjną.
Widełki płacowe nie mogą mieć charakteru orientacyjnego. Muszą odzwierciedlać rzeczywiste ramy wynagrodzenia wynikające z obiektywnych kryteriów – takich jak doświadczenie, poziom odpowiedzialności czy złożoność zadań. W przypadku firm objętych układem zbiorowym pracy należy również wskazać, że wynagrodzenie jest zgodne z jego postanowieniami. Brak tej informacji lub podanie nieprawdziwych danych będzie traktowane jako naruszenie przepisów.
Ryzyka związane z publikacją widełek i strategie ich ustalania
Choć obowiązek ujawniania wynagrodzeń ma charakter prawny, dla wielu firm stanie się również wyzwaniem wizerunkowym. Kandydaci szybko nauczą się porównywać oferty na podstawie transparentnych danych, co może zmienić układ sił na rynku pracy. Dlatego tak istotne jest, aby widełki były ustalane w sposób przemyślany i spójny z filozofią wynagradzania firmy.
Praktyka rynkowa wskazuje, że najlepiej funkcjonują trzy poziomy wynagrodzeń – minimum, midpoint i maksimum. Dzięki takiemu podziałowi można zróżnicować płace w zależności od doświadczenia pracownika, jednocześnie zachowując przejrzystość zasad. Należy jednak unikać publikowania zbyt szerokich przedziałów płacowych, które podważają zaufanie kandydatów i mogą zostać uznane za obejście przepisów.
Zakaz pytania o historię wynagrodzeń kandydata
Nowe regulacje całkowicie zmieniają też sposób prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych. Pracodawcy nie będą mogli pytać kandydatów o ich aktualne lub wcześniejsze wynagrodzenie. Zakaz ten ma uniemożliwić utrwalanie nierówności płacowych – dotychczas niższe zarobki w poprzedniej firmie mogły skutkować nieproporcjonalnie niską ofertą w nowym miejscu pracy.
W praktyce oznacza to konieczność przeprojektowania skryptów rozmów rekrutacyjnych, formularzy aplikacyjnych oraz systemów ATS (Applicant Tracking Systems), tak aby nie zawierały pól dotyczących historii zarobków. Rozmowa o wynagrodzeniu powinna koncentrować się na kompetencjach kandydata i wartości, jaką wnosi on do organizacji, a nie na jego dotychczasowych dochodach.
Równość wynagrodzeń a wewnętrzna architektura płac
Jawność wynagrodzeń nie będzie możliwa bez stworzenia spójnego, opartego na mierzalnych kryteriach systemu wynagradzania. Każda firma będzie musiała opracować własną architekturę stanowisk i określić obiektywne zasady przyznawania wynagrodzeń – niezależnie od płci, wieku czy stażu pracownika.
Podstawą zgodności z Dyrektywą będzie formalne wartościowanie stanowisk pracy (job evaluation), czyli przypisanie punktów lub poziomów dla poszczególnych funkcji na podstawie takich czynników jak kwalifikacje, zakres odpowiedzialności, warunki pracy czy wysiłek. To właśnie ten proces pozwoli firmom udokumentować, że różnice w płacach wynikają z obiektywnych przesłanek, a nie z dyskryminacji.
Obowiązek raportowania luki płacowej
Firmy zatrudniające powyżej 100 pracowników będą zobowiązane do cyklicznego raportowania luki płacowej między kobietami a mężczyznami. Pracodawcy z grupy 100–249 osób będą raportować co trzy lata, natomiast podmioty powyżej 250 pracowników – co roku. Pierwsze raporty mają zostać przekazane do czerwca 2027 roku.
Jeśli analiza wykaże lukę płacową przekraczającą 5% i niemożliwą do uzasadnienia obiektywnymi kryteriami, pracodawca będzie musiał przeprowadzić wspólną ocenę wynagrodzeń z udziałem przedstawicieli pracowników. Celem tego procesu będzie wypracowanie planu naprawczego, który zlikwiduje nierówności płacowe w danej grupie zawodowej.
Wyzwania związane z ochroną danych osobowych
Transparentność płac wiąże się z przetwarzaniem danych wrażliwych – m.in. informacji o wynagrodzeniu, płci i stanowisku. Firmy będą musiały zadbać o zgodność procesów z przepisami RODO, zwłaszcza w przypadku publikacji zbiorczych raportów o lukach płacowych. W mniejszych działach czy zespołach może bowiem dojść do niezamierzonego ujawnienia danych indywidualnych.
Bezpieczne raportowanie wymaga więc wprowadzenia odpowiednich narzędzi do anonimizacji i agregacji danych, a także przeszkolenia pracowników HR z zasad ochrony prywatności. Przypadkowe ujawnienie danych o zarobkach może zostać potraktowane jako naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych i skutkować karami finansowymi.
Sankcje i odwrócony ciężar dowodu
Dyrektywa wprowadza mechanizmy egzekwowania, które znacząco zmienią równowagę sił w relacji pracownik–pracodawca. W przypadku sporu dotyczącego nierównego wynagrodzenia to firma, a nie pracownik, będzie musiała udowodnić, że różnice płacowe są uzasadnione obiektywnymi kryteriami. Brak dokumentacji lub niespójny system płacowy oznaczać będzie automatyczną przegraną sporu.
Za naruszenie przepisów – m.in. brak publikacji widełek w ogłoszeniu czy nieudzielenie informacji o wynagrodzeniach w terminie 14 dni – przewidziano grzywny od 1 000 do 30 000 zł. Jednak znacznie większe ryzyko stanowią roszczenia odszkodowawcze i utrata reputacji wizerunkowej, szczególnie w branżach o dużej rotacji pracowników.
Jak przygotować firmę na wdrożenie nowych regulacji
Dostosowanie się do Dyrektywy wymaga wieloetapowego planu działania. W pierwszej kolejności firmy powinny przeprowadzić audyt równości płac, zidentyfikować luki i ustalić, czy wynikają one z uzasadnionych czynników. Następnie konieczne jest opracowanie wartościowania stanowisk i stworzenie neutralnych płciowo matryc płacowych.
Równocześnie warto zainwestować w modernizację systemów HR i płacowych – tak, by umożliwiły one raportowanie i szybkie generowanie danych w przypadku wniosków pracowników. Nie mniej ważna jest edukacja menedżerów i rekruterów. To oni będą odpowiadać za komunikację zasad wynagradzania, a ich kompetencje w tym zakresie zdecydują o tym, czy transparentność stanie się atutem, czy źródłem napięć w zespole.
Transparentność płac jako nowy standard kultury organizacyjnej
Wdrożenie Dyrektywy o przejrzystości wynagrodzeń to nie tylko obowiązek prawny, ale również szansa na wzmocnienie zaufania w organizacji. Firmy, które w sposób autentyczny i spójny wdrożą zasady jawności płac, zyskają przewagę wizerunkową na rynku pracy. Transparentność może stać się elementem strategii employer brandingu – świadectwem uczciwości i profesjonalizmu.
Dla wielu przedsiębiorców to moment przełomowy. Równość płac przestaje być abstrakcyjnym hasłem – staje się mierzalnym, raportowanym obowiązkiem. Warto więc potraktować nadchodzące regulacje nie jako formalność, ale jako impuls do uporządkowania systemu wynagradzania i budowania bardziej świadomej, zaufanej kultury organizacyjnej.




